Bezsilność


Ile razy odczuwaliśmy, chyba jedno z najokrutniejszych uczuć, jakim jest bezsilność czy bezradność. Czuliśmy się  bezradni oraz bezsilni wobec spotykających nas na naszej drodze wydarzeń.  Codziennie mamy do zrealizowania konkretny plan. Musimy pozałatwiać nasze sprawy, planujemy co i jak. Nagle wszystko się sypie, z przyczyn niezależnych od nas, kompletnie losowych. Czujemy się bezsilni, nic nie możemy zrobić, a łzy cisną się nam do oczu. Odczuwamy złość oraz gniew, gdyż nasz plan nie został w 100 % zrealizowany. Rośnie nasza frustracja. Dzieje się tak, gdyż na każdym kroku, media, celebryci itp. starają nam się wpoić do głów pewne " życiowe mądrości" ; planuj swój dzień, nie marnuj czasu, szkoda życia na bierność, wstawaj z kanapy... Te brednie powodują w nas frustrację i niezadowolenie z siebie.  Sami potrafimy siebie ukarać za niewłaściwie wykorzystany czas. Nie zrealizowany plan dnia. Zamiast cieszyć się naprawdę z życia, nie potrzebnie wariujemy i za bardzo się "spinamy". Nie powinniśmy reagować negatywnie na wydarzenia, czy rzeczy, które nie są od nas zależne, przecież nie mamy na nie wpływu! Nie jesteśmy w stanie nic zdziałać, aby to zmienić. Potrzebujemy po prostu odpuścić i iść dalej, i to z uśmiechem na twarzy, ponieważ to nie my zawiedliśmy. Największy problem dotyka osób bardzo ambitnych. Wszystko chcą robić na 100 % , chcą być najlepsze we wszystkim. A tak się nie da!  Takie myślenie powoduje bezsilność wobec porażek i niepowodzeń, a wszystko nakręcają media społecznościowe, czy presja społeczeństwa. Powinniśmy zwolnić, nie brać  życia na poważnie, podchodzić do niego z dystansem. Cieszyć się z każdego dnia, a  czas spędzać tak, jak my mamy na to ochotę.

















Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze ;)